wtorek, 20 sierpnia 2013

II seria - zapowiedź 33 rozdziału ♥



To jedno nieskończone cierpienie. Nikt kto nie ma dzieci nie wie co przeżywa rodzic, kiedy jego dziecko zostanie porwane. Czy to ma znaczenie ile ma się lat? Czy dziecko było planowaną decyzją czy tylko wpadką? [...]

Nie wychodził z moich objęć jedynie co do swojego taty, ale to trwało zaledwie chwilę. Był wystraszony i roztrzęsiony, ciągle przeżywał to straszne wydarzenie. [..]

Zobaczyłam przestraszony wzrok Zayna. Szczerze mówiąc byłam tak zmęczona, że bolała mnie każda część mojego ciała. Myślałam tylko, żeby ten koszmar w końcu się skończy. Chcę być już w domu. [...]

Na początku on załatwiał towar, ale później… zaczęłam kupować sama. Kiedy zabrakło mi pieniędzy brałam na… można by powiedzieć kredyt. Nazbierało się tyle, że nie wiedziałam jak to spłacić… [...]

Uderzenie młotka i wolność jakiej nie czułam od dłuższego czasu. Ulga jakiej nie czułam nigdy wcześniej. [...]

Było o tym głośno w wiadomościach, gazetach i w Internecie. Media nie dawały nam spokoju. Jak na razie wszystko zaczyna powolutku wracać do normalności tyle, że… [...]

Jego koszmar właśnie się zaczyna, biedne maleństwo. [...]

_____________________________
Witam kochani po takim długim czasie.
Macie zapowiedź rozdziału, który
pojawi się 01.09.2013r.
Mam nadzieję, ze się cieszycie :)
Miał być zwiastun, ale JA GENIUSZ,
popsułam komputer na którym go robiłam 
i wszystko się usunęło. A teraz
nie chce mi się robić tego od początku.

Zapraszam na moje drugie opowiadanie:
Na opowiadanie, które prowadzę z moim kocurem:
Opowiadanie kocura haha:
A także opowiadania, które prowadzę z przyjaciółką:
i

Ps. To opowiadanie skończy się na drugiej serii, ale mam do was ważną prośbę. Ja wiem, że nie wiecie o co chodzi, ale w komentarzach napiszcie: "ZZ" albo "ZN". To dla mnie ważne bo nie wiem jak mam potoczyć sytuacje.

Jak tam wasze wakacje zleciały? A może jeszcze jakieś plany?
Ja te wakacje spędziłam w domu. Byłam na dwóch chrzcinach i na spotkaniach z projektu Unijnego ;P

Pozdrawiam i całuję :*